Jeszcze kilka lat, ktoś kto jawnie przyznawał się do picia wody z kranu uznawany był za heretyka, żeby nie powiedzieć – samobójcę. W ostatnim czasie owy trend uległ zmianie, a wszystko za sprawą norm prawa UE, które wymagają najwyższej jakości wody w polskich kranach. W efekcie standard tego wariantu wody znacznie się podniósł, ale czy wystarczający, by móc czuć się bezpiecznie?
Aspekt dietetyczny
Blisko 60% rodaków uważa, że woda z kranu jest niezdatna do picia. To klasyczny przykład wrażenia mylnego, bowiem współcześnie nie odbiega ona od dostępnych na rynku wód butelkowych, wręcz przeciwnie – jest lepsza. Dlaczego jest uznawana za lepszą? Bowiem zawiera naturalne, czyli nie dodane składniki mineralne, co potwierdza w swym oświadczeniu WHO – Światowa Organizacja Zdrowia. Skład wody obecnej w kranach walnie przyczynia się do usunięcia toksyn z organizmu oraz ułatwia walkę z zaparciami. Dodatkowym walorem dietetycznym, jest fakt, iż wspomaga ona proces zrzucania zbędnych kilogramów.
Proces uzdatniania wody
Jak to się dzieje, że „kranówka” nagle stała się zdatna do spożywania? Wszystko za sprawą specjalnego procesu. Zaczyna się on jeszcze przed wpuszczeniem do sieci wodociągowej – wówczas woda trafia do specjalnego zbiornika w którym zachodzi proces dezynfekcji wodą chlorowaną. Celem chloru jest zniszczenie bakterii i wirusów. W konsekwencji woda jest czysta mikrobiologicznie i zawiera cenne składniki naturalne – m.in. związki wapnia oraz magnezu.
Kluczowa rola transportu
Żeby nie było zbyt kolorowo, warto wspomnieć o znaczeniu lokacji sieci wodociągowych. O jakości wody trafiającej do naszych kranów świadczy proces jej transportu. Tu wpływ mają dwa czynniki – jakość sieci wodociągów miejskich oraz jakość wewnętrznej instalacji domowej. Właśnie dlatego warto zadbać o ich stan korzystając z usług renomowanej marki Uponor. Działania profesjonalistów korzystających z najnowszych technologii sprawią, że woda z kranu będzie w 100% zdatna do picia oraz bezpieczna.
